
Kaszel mokry – przyczyny, objawy, leczenie
Mokry kaszel to nic złego! Chociaż nikt nie kojarzy go z czymś pozytywnym, tak naprawdę jest naturalnym odruchem obronnym organizmu. Służy do usuwania z dróg
Wraz z rozwojem medycyny dietetycznej, na przestrzeni lat, powstało wiele przeróżnych sposobów żywienia, czyli diet. Jedną z nich jest dieta ketogeniczna. Czym jest, na czym polega i jak jej stosowanie może przełożyć się na ludzki organizm, dowiecie się z poniższego wpisu.
Aby zrozumieć istotę i źródło słów nazwy tejże diety należy zapoznać się ze słowem „keto”, oznaczającym „tłuszcz”. Dlatego dieta ketogeniczna jest nazywana dietą wysokotłuszczową lub, na odwrót, niskowęglowodanową. Już tłumaczymy, o co chodzi.
Dieta ketogeniczna opiera się na bardzo „prostym” założeniu – aby spalać tłuszcz i, co za tym idzie chudnąć, należy jeść tłuszcz. Zrozumiałe jest zatem, że gdy jemy produkty tłuszczowe (i tłuszczowo-białkowe) jednocześnie ograniczamy spożycie węglowodanów. Zasada diety ketogenicznej jest taka, aby czerpać kalorie z odrobiny białek i głównie tłuszczy, podczas gdy węglowodany należy dostarczać do organizmu w niezbędnym minimum. Dlatego właśnie dietę ketogenną (kolejna nazwa diety ektogenicznej) zalicza się do diet niskowęglowodanowych oraz wysokotłuszczowych. Podstawą w niej jest drastyczne ograniczenie podaży węglowodanów.
Posiłki składają się w ok. 80-90 proc. z tłuszczy, podczas gdy białko i węglowodany stanowią nikłą ich część, góra 20 proc. Celem stosowania diety ketogenicznej jest uzyskanie procesu ketozy, tj. rozpadu lipidów (tłuszczów). Normalnie, u przeciętnego człowieka 50 proc. jego diety stanowią zazwyczaj węglowodany i to z nich czerpiemy energię. Ketoza „wymusza” to, że nasz organizm z powodu braku węglowodanów „szuka” sobie innego paliwa. I sięga po właśnie tłuszcze, które, notabene, są świetnym źródłem energii. Organizm wówczas traci na wadze, spalając tłuszcze, a dodatkowy prozdrowotny efekt wynikający z braku „zamulających” węglowodanów, zachęca często do żywienia się w ten sposób już na zawsze. Ale czy to dla nas zdrowe? No cóż, dieta ketogennna, jak każda inna, ma swoje zalety i wady.
Po pierwsze lecą w dół kilogramy – na tej diecie po prostu się chudnie, ponieważ organizm czerpie energię z tłuszczy, także „własnych”. Stosujący dietę ketogenną raportują także lepsze samopoczucie. Ale efekt chudnięcia to także zasługa mechanizmu wykorzystania glikogenu, „paliwa” dla naszych mięśni zbudowanego z cząstek glukozy. Na diecie ketogenicznej spada wykorzystywanie glukozy, a to ciągnie za sobą z naszego organizmu wodę. W ciele jest jej mniej, ponieważ nie musi wiązać się z glikogenem.
Dieta ketogeniczna jest nawet wskazana w niektórych stanach chorobowych, zwłaszcza związanych z układem nerwowym. Chodzi o choroby neurodegeneracyjne jak Parkinson, Alzheimer, ale także padaczki, zwłaszcza te dziecięce, w wielu przypadkach lekoodporne. Jak pomaga tutaj dieta ketogeniczna? Uczeni doszli do wniosku, że w jakiś sposób tłuszcz, a dokładnie ciała ketonowe, chronią osłonki mielinowe oraz układ nerwowy.
Dieta ketogenna to także pewien ratunek w przypadku cukrzycy. Chodzi tutaj o insulinooporność, a dokładniej regulację wydzielania się insuliny do krwiobiegu. Ketogenicy mają zmniejszone pożądanie słodkości, węglowodanów, przy jednoczesnym utrzymaniu uczucia bycia najedzonym. Stosowanie diety ketogenicznej przez jakiś czas pomaga nam
w trawieniu, np. zapobiegając wzdęciom. Ale niestety do czasu.
Jakkolwiek efekty w postaci utraty wagi mogą się utrzymywać, to niestety po kilku miesiącach stosowania diety ketogenicznej organizm zaczyna zazwyczaj szwankować. Problemy z koncentracją, brak energii, ospałość i bóle brzucha – to tylko niektóre z objawów świadczących o tym, że dieta ketogeniczna nam nie służy. Nadmiar tłuszczy zaburza procesy trawienne, głównie pasaż jelitowy (brak błonnika w diecie). Dieta ketogenna nadwyręża nerki, trzustkę oraz wątrobę, dlatego kategorycznie nie powinni na nią przechodzić ci, którzy mają jakieś problemy z powyższymi. Według niektórych badań nadmierne spożywanie tłuszczy wiąże się także z rozregulowaniem układu hormonalnego i krwionośnego, chociaż niektóre badania zaprzeczają, aby tłuszcze niszczyły serce.
Węglowodany, choć ograniczone, należy spożywać. Najlepiej, aby były to możliwie najprostsze formy „cukru”. Dietetycy zalecają tutaj owoce, ale to nie jest dobry pomysł, ponieważ fruktoza w nich zawarta to obciążenie dla naszej trzustki i wątroby. Lepszym wyborem są ciemnozielone warzywa liściaste. Dieta ketogeniczna wyklucza śmieciowe jedzenie, słodkie przekąski i produkty oparte na skrobi, jak np. banany lub płatki owsiane.
Dieta ketogeniczna „zaleca” spożywanie mięsa (wołowego, wieprzowego, drobiu itd.), tłustych zdrowych ryb (łosoś, makrela, także owoce morza), jak i jaj, które zasługują na oddzielne omówienie ich właściwości. Z nabiału polecane są produkty tłuste, mleko pełne i śmietana.
Jak więc widać, pomimo swoich niewątpliwych zalet, dieta ketogeniczna lepiej sprawdza się chyba jako dieta „celowana”, na pewien czas.
Może zainteresować Cię także: Skuteczne sposoby na trawienie
Mokry kaszel to nic złego! Chociaż nikt nie kojarzy go z czymś pozytywnym, tak naprawdę jest naturalnym odruchem obronnym organizmu. Służy do usuwania z dróg
Kaszel to jeden z podstawowych mechanizmów obronnych. Mokry wiąże się z odkrztuszaniem wydzieliny zalegającej w drzewie oskrzelowym. Gdy się pojawia, nie wolno stosować leków hamujących
Szacuje się, że ponad połowa kobiet przynajmniej raz w życiu doświadcza zapalenia pęcherza. U co czwartej z nich może rozwinąć się nawracająca postać tego schorzenia.