Boli, swędzi, piecze, a do tego jeden rzut oka w lustro i...
Czytaj dalej...Leki psychostymulujące stanowią pierwszą linię terapii zespołu nadpobudliwości ruchowej (ADHD), który objawia się nadmierną aktywnością, impulsywnością i problemami z koncentracją uwagi. Jednak leki nie zawsze wystarczają,
a nawet jeśli, to są obarczone ryzykiem skutków ubocznych.
Ze względu na małą liczbę alternatyw postanowiliśmy sprawdzić, czy znane nam już witaminy, minerały czy hormony mogą wspomóc leczenie ADHD. Sprawdź efekty naszych poszukiwań!
Nie, ale jeśli mamy być szczerzy, leki czy terapia również tego w pełni nie zrobią. Nie wyleczą one z choroby, ale zwiększą skuteczność terapii bądź też zniwelują jej skutki uboczne.
Metylofenidat czy atomoksetyna, stosowane w terapii ADHD, metody behawioralne i psychoedukacja często działają jak plaster na ranę, która każdego dnia się odnawia. Plastry są konieczne, aby chronić ranę i nie doprowadzić do jej rozjątrzenia, ale nie sprawią one, że rana zupełnie zniknie, tak, aby plastry nie były już potrzebne.
Czy suplementy są w takim razie w ogóle potrzebne?
Badania pokazują, że osoby z ADHD mają niższy poziom niektórych witamin i minerałów. Dlaczego? Może to być efekt zażywania leków psychostymulujących, które zmniejszają apetyt, przez co chory dostarcza swojemu organizmowi mniejszą ilość składników odżywczych. Niedobory żywieniowe mogą pogarszać przebieg ADHD i z czasem zniweczyć efekty wielowymiarowej terapii.
Przed stosowaniem leków i włączeniem suplementów skonsultuj się z lekarzem prowadzącym terapię dziecka.
Na pewno kojarzysz niedobór żelaza z anemią, bladością i omdleniami. Jednak możesz nie wiedzieć, że żelazo stanowi składnik niezbędny do produkcji dopaminy. Mózg produkuje ten neuroprzekaźnik, który odpowiada za nastrój, motywację i poziom energii. A to właśnie niski poziom dopaminy występuje u osób z ADHD. Stąd wynika podejrzenie naukowców, że niedobór żelaza może wpływać na rozwój zespołu nadpobudliwości psychoruchowej.
Badacze przyjrzeli się 17 badaniom, które porównywały poziom żelaza we krwi u dzieci zdrowych i z ADHD. Okazało się, że u dzieci z niedoborem żelaza występowało większe prawdopodobieństwo wystąpienia choroby. Poza tym im dzieci miały większy niedobór, tym doświadczały bardziej zaawansowanych objawów.
Ta analiza sugeruje, że żelazo może być skuteczne u dzieci z ADHD, u których występuje niedobór tego minerału.
O witaminie D3 pisaliśmy już w kontekście tego, dlaczego warto wychodzić z domu w słoneczny dzień i jako sposobie na poprawę zdrowia całej rodziny. Z pewnością niejednokrotnie słyszałaś, że witamina D3 ma wpływ na rozwój i funkcjonowanie mózgu. Kilka badań znalazło powiązanie pomiędzy niedoborem witaminy D3 i chorobami związanymi z rozwojem mózgu, takimi jak ADHD.
Badanie z 2018 roku porównało poziomy witaminy D3 u zupełnie zdrowych dzieci i tych z ADHD. Okazało się, że dzieci z ADHD miały o wiele mniejszy poziom witaminy D3 we krwi od swoich zdrowych rówieśników i o wiele częściej wykrywano u nich niedobór witaminy D3.
Jednak badacze nie poprzestali na tych odkryciach. W nauce istnieje takie powiedzenie „correlation does not imply causation”, czyli „korelacja nie oznacza przyczynowości”.
Co to znaczy?
Wyjaśnimy to na przykładzie badania, o którym pisaliśmy przed chwilą. To, że u dzieci z ADHD występuje niższy poziom witaminy D3 we krwi niż u zdrowych dzieci, nie musi oznaczać, że niski poziom witaminy D3 jest przyczyną ADHD. To trzeba dopiero sprawdzić, co też zrobili naukowcy w tym badaniu.
Dzieci z ADHD z niskim poziomem witaminy D3, które brały udział w poprzednim etapie badania, podzielono na 2 grupy. Pierwsza przez 8 tygodni brała witaminę D3, a druga w tym czasie otrzymywała placebo. Co się okazało? U dzieci z pierwszej grupy znacznie poprawiła się koncentracja uwagi, zmniejszyła się impulsywność i nadmierna aktywność, w porównaniu do dzieci z drugiej grupy. Nauka wciąż powstrzymuje się od wniosku, że witamina D3 leczy ADHD, potrzebne są dalsze badania, jednak to ciekawy trop dla wielu rodziców.
Niedobór tego minerału może dawać podobne objawy do zespołu nadpobudliwości psychoruchowej – pobudzenie, problemy z koncentracją uwagi czy opóźniony rozwój umysłowy. Badanie z 2015 roku wykazało, że suplementacja cynkiem zmniejsza występowanie objawów u dzieci z niedoborem tego minerału. Nie wiadomo jednak, czy taki sam efekt wystąpiłby u dzieci i dorosłych z ADHD, u których nie występuje niedobór cynku.
Do dobrych źródeł cynku należą:
Które z nich stosujesz najczęściej?
MELATONINA to hormon produkowany przez szyszynkę, który reguluje rytm dobowy.
Co to znaczy?
Niestety, u dzieci i dorosłych z ADHD rytm dobowy może być zaburzony przez chorobę lub zażywanie leków psychostymulujących. Leki z jednej strony zmniejszają objawy ADHD, z drugiej zaś przez problemy ze snem chory może być rozdrażniony, senny i doświadczać problemów z koncentracją uwagi. Ciężko będzie wtedy określić, czy jego zachowanie wynika z choroby, czy z bezsenności spowodowanej lekami.
Badanie z 2019 roku sprawdziło wpływ melatoniny na dzieciach z ADHD, które przez zażywanie metylofenidatu doświadczały problemów ze snem.
Po 4 tygodniach sen 60,8% dzieci znacząco się poprawił. Według relacji rodziców dzieci dobrze tolerowały melatoninę, a przy jej stosowaniu nie wystąpiły żadne skutki uboczne. W badaniu zaczynano od dawki 1 miligrama po kolacji, 1-2 godziny przed pożądaną godziną zaśnięcia. W razie potrzeby zwiększano ją o 0,5 miligrama tygodniowo, do dawki nawet 5 miligramów na dobę. Średnio stosowana dawka wynosiła 1,85 mg na dobę.
Wraz z kwasami Omega-6 należą one do nienasyconych kwasów tłuszczowych, które odgrywają ważną rolę w zachowaniu zdrowia układu nerwowego. Kwasy Omega-3 chronią tkankę mózgową i wspierają komunikację pomiędzy komórkami mózgowymi. Czy oznacza to jednak, że mogą być one skuteczne w leczeniu ADHD? Naukowcy postanowili to sprawdzić w metaanalizie z 2017 roku, w której przyjrzeli się wynikom 16 badań na dzieciach, nastolatkach i młodych dorosłych z ADHD. W każdym z nich uczestnicy otrzymali suplement z nienasyconymi kwasami tłuszczowymi albo placebo. W 13 badaniach u uczestników z pierwszej grupy:
Czy to oznacza, że osoby z ADHD powinny zażywać suplement zawierający zarówno kwasy Omega-3, jak i Omega-6? Możliwe, że nie. Badanie z 2016 roku sugeruje, że dzieci z ADHD cierpią raczej z powodu zachwianej równowagi pomiędzy poziomem różnych kwasów niż ich niedoboru. Problemem jest zbyt duża ilość kwasów Omega-6 w porównaniu do ilości kwasów Omega-3.
Dobre źródła kwasów Omega-3 w diecie, to:
Teoretycznie tak, chociaż w praktyce może to być trudne u dziecka, które ma zmniejszony apetyt przez leki zażywane z powodu ADHD. Poza tym przemysłowe rolnictwo oraz hodowla zwierząt sprawiają, że potencjalne źródła witamin i minerałów w diecie mają zmieniającą się i ciężką do określenia zawartość.
Każdy rodzic też doświadczył, że dziecko może opierać się monotonnej diecie czy zdrowym produktom. Trzymanie się określonego jadłospisu powinno być łatwiejsze u dorosłych z ADHD, jednak ze względu na samodzielne życie i dalsze występowanie objawów może być ciężko o codzienną dyscyplinę w zdrowym odżywianiu.
Już teraz możesz sprawdzić, jakie zasady żywienia warto przestrzegać w przypadku ADHD .
Boli, swędzi, piecze, a do tego jeden rzut oka w lustro i...
Czytaj dalej...Jako antyoksydant glutation pomaga neutralizować wolne rodniki i zmniejszać stres oksydacyjny, który...
Czytaj dalej...Kolagen ze względu na swoje właściwości i potwierdzone efekty działania cieszy się...
Czytaj dalej...