Nie należy mylić nietolerancji laktozy z alergią na mleko, ponieważ to dwa różne zjawiska. W alergii na mleko ciało reaguje na białka mleka, nie cukier mleczny (laktozę). Wypicie mleka lub produktów mlecznych przy alergii na mleko może prowadzić nawet do wstrząsu anafilaktycznego.
Z kolei osoba z nietolerancją laktozy również zareaguje źle na mleko i jego produkty, ale nie stanowi to zagrożenia dla jej życia. Objawy pojawiają się po godzinie-dwóch od posiłku. Ich natężenie zależy od ilości spożytego nabiału i ilości laktazy, jaką produkuje organizm osoby z nietolerancją. Mogą być ledwo zauważalne albo bardzo poważne. Należą do nich:
- gazy,
- wzdęcia,
- ból w podbrzuszu,
- mdłości,
- biegunka
W poważniejszych przypadkach biegunka może prowadzić do odwodnienia.
Jak zdiagnozować nietolerancję laktozy?
Najprościej będzie, jeśli przejdziesz na dietę bezlaktozową na dwa tygodnie i zaobserwujesz, czy objawy ustąpiły. Przygotuj się do takiej diety z wyprzedzeniem. Wyrzucenie z domu mleka i jego produktów (serów, jogurtów, masła) to dopiero początek. Przeczytaj składy wszystkich produktów spożywczych, które jesz na co dzień. Zdziwisz się, ile z nich zawiera mleko jako dodatek! Serwatka, mleko w proszku, ser, twaróg – pod tymi nazwami też ukrywa się laktoza.
Typowe produkty z laktozą, których musisz unikać, to ciasta, biszkopty, gotowe sosy, kremowe zupy, naleśniki, czekolada… Jedzenie „na mieście” zawsze będzie się wiązało z pytaniem kelnera o zawartość nabiału w daniu, które zamawiasz. Nie zdziw się, jeśli kelner nie będzie potrafił odpowiedzieć na Twoje pytanie i będzie musiał udać się po odpowiedź do kuchni.
Uważaj też na śladowe ilości – w składzie będą wymienione po haśle „mogą zawierać śladowe ilości” – tylko tyle wystarczy, aby wywołać reakcję! Śladowe ilości laktozy znajdziesz m.in. w batonikach, chlebie, płatkach śniadaniowych, margarynie, zupkach w proszku czy majonezie.
Jeśli zażywasz jakieś leki na stałe, sprawdź je pod kątem zawartości laktozy, która jest popularnym wypełniaczem. Niestety w przypadku wielu leków ciężko jest znaleźć bezlaktozową alternatywę.
Co powinno znaleźć się w diecie bez laktozy?
Wiesz już, czego unikać, ale co w takim razie można jeść? O ile nie zastąpisz mleka i jego przetworów zdrowymi odpowiednikami, dieta bezlaktozowa może prowadzić do niedoborów żywieniowych.
Najważniejszym składnikiem, którego może zabraknąć Twojemu organizmowi, jest wapń. Jednak nabiał to nie jedyne źródło wapnia w diecie! Znajdziesz je też w wysokozmineralizowanej wodzie, orzechach, nasionach, jarmużu, brokułach, pomarańczach, fasoli, figach, quinoa, amarantusie i produktach sztucznie wzbogacanych wapniem, np. mlekach roślinnych.
Mleko i jego przetwory to również bogate źródło witaminy A. Jej niedobór uzupełnisz jedząc marchewkę, wątróbkę, brokuły, szpinak, dynię, melona, jajka, papaję, mango, groszek, morelę lub pijąc tran, który jest również dobrym źródłem witaminy D. Z kolei tę witaminę najłatwiej uzyskasz z promieni słonecznych, ale w Polsce jest to niemożliwe przez większą część roku. Najlepsze źródła witaminy D to tłuste ryby morskie i jajka.
Twoim sprzymierzeńcem będą produkty z symbolem przekreślonego mleka i napisem „bezlaktozowe”. Przygotuj się na to, że będą droższe od swoich laktozowych odpowiedników. Alternatywą dla klasycznego mleka jest mleko kokosowe, migdałowe, ryżowe, owsiane i sojowe.
A co, jeśli masz nietolerancję laktozy i nie chcesz przechodzić na dietę bezlaktozową?
W takim wypadku Twoim sprzymierzeńcem okażą się enzymy trawienne z laktazą, które pomogą Twojemu organizmowi poradzić sobie z laktozą. Jak często należy je brać? To zależy od stopnia Twojej nietolerancji i ilości laktozy w produktach, które spożywasz.