Co to jest miłorząb japoński?

Miłorząb japoński, w Polsce bardziej znany jako Gingko Biloba, to pozornie zwykłe drzewo, pochodzące z Chin, skąd rozwiózł i rozniósł je człowiek na cały świat. Właściwsza nazwa miłorzębu to tak naprawdę ta druga (miłorząb dwuklapowy), ponieważ drzewo to nie rośnie naturalnie w Japonii. Skąd zatem nazwa? Otóż to właśnie z Kraju Wiśni przywieziono na kontynent europejski jego nasiona i sadzonki

Zapewnia wsparcie w przypadku pojawiających się problemów ze słuchem, zwłaszcza szumów usznych.
Reklama

Miłorząb rośnie również w Polsce. Najstarszy okaz zachowany po dziś dzień pochodzi z końcówki XVIII wieku i rośnie sobie w ogrodzie łańcuckiego pałacu. I zapewne będzie rósł jeszcze długo, bo miłorzęby „dożywają” nawet 4000 lat. To jedne z najstarszych roślin na świecie. Zwrócono również uwagę, że miłorzęby są niezwykle wytrzymałe. Nie szkodzi im mróz, susza, a co najciekawsze – dzięki swoistemu miksowi cennych substancji – w ogóle nie chorują.

Jakie właściwości zdrowotne posiada miłorząb japoński?

W wielkim uproszeniu możemy powiedzieć, że miłorząb świetnie może pomóc zarówno na umysł, jak i ciało. Już tłumaczymy o co chodzi.

Gdy zajrzeć w skład biochemiczny miłorzębu, znajdziemy w nim mnóstwo cennych substancji z rodzin terpenów, glikozydy, flawonole, kwasy (askorbinowy, szikimowy, anakardiowy), biflawony, fitosterole oraz cyklitole. To wszystko sprawia, że preparaty z miłorzębu japońskiego wydatnie mogą poprawić nasze zdrowie i pomóc w licznych schorzeniach.

Surowcem leczniczym miłorzębu są liście, sproszkowane lub odpowiednio spreparowane i wchodzące w skład samodzielnych lub złożonych preparatów medycznych, leków i suplementów.

Na co pomaga miłorząb japoński?

Rozszerza naczynia krwionośne, w tym wieńcowe. (Zimne stopy, dłonie? Spróbuj miłorzębu!), działa ochronnie na tkankę nerwową zapobiegając degeneracji osłonek mielionowych, jest świetnym antyoksydantem, środkiem przeciwzakrzepowym i przeciwrodnikowym. Rozszerza oskrzela (łagodzi astmę), działa przeciwzapalnie, przeciwobrzękowo oraz antywysiękowo. Co ciekawe, miłorząb dwuklapowy, doskonale wspiera ukrwienie mózgu oraz mięśni, w tym szkieletowych, z racji czego zwiększa wydolność fizyczną, co doceniają adepci sportów przeróżnej maści.

Gdzie miłorząb japoński znajduje zastosowanie?

Preparaty z miłorzębu wspierają leczenie zaburzeń krążenia mózgowego i obwodowego krwi, są z sukcesami stosowane w przypadku miażdżycy i choroby wieńcowej. Wspomagają leczenie zaburzeń pamięci, niedotlenienie (zwłaszcza mózgu), skaz naczyniowych, ale także zakrzepów oraz zatorów. Miłorząb to wydatna pomoc w przypadku stwardnienia rozsianego, choroby Reynaurda, zawrotach głowy, migrenach oraz urazach mózgowia, w tym rdzenia kręgowego. Stosuje się go również w przypadku depresji.

Czy miłorząb japoński ma skutki uboczne?

Niestety miłorząb nie jest dla wszystkich.

Jest to spowodowane tym, że jego działanie jest bardzo mocne i może pogryźć się z innymi substancjami, zwłaszcza, jeżeli zmagamy się z zakrzepami i przyjmujemy leki rozrzedzające krew. Wówczas może dojść do krwawień, stąd np. nie stosuje się jednocześnie miłorzębu i innych leków przeciwzakrzepowych, np. popularnej i dobrze znanej aspiryny.

Sam w sobie, przyjmowany w nadmiarze, ma działanie krwotoczne. Do skutków ubocznych stosowania miłorzębu zalicza się także przejściowe uczucie oszołomienia i zawroty głowy.

Miłorząb jest obecny w medycynie naturalnej od tysięcy lat, ale z racji możliwych skutków ubocznych, jego najlepszym „źródłem” są starannie dobrane suplementy, w których dawka jest odpowiednio dobrana, tak by zmaksymalizować jego działanie prozdrowotne, przy jednoczesnym zminimalizowaniu skutków ubocznych wynikających ze stosowania tej niezwykle pożytecznej rośliny.

My wykorzystujemy je jako jeden z najważniejszych składników preparatu Auditon, który polecany jest w problemach ze słuchem – wspiera zwłaszcza leczenie szumów usznych.