Czym do tej pory leczono zespół jelita drażliwego?
Medycyna wyróżnia 4 rodzaje zespołu jelita drażliwego:
- IBS-D: z przewagą biegunek,
- IBS-C: z przewagą zaparć,
- IBS-M: typ mieszany z biegunkami i zaparciami,
- IBS-U: typ dla osób niepasujących do żadnej z kategorii.
Do innego podtypu, który nie posiada jeszcze nazwy, należy poinfekcyjny zespół jelita drażliwego. Pojawia się on po przebytej infekcji, zwykle zatruciu pokarmowym. Ten typ może dotyczyć aż 1 na 4 pacjentów z IBS.


Naukowcy podejrzewają, że IBS mogą powodować infekcje, przerost bakterii, nietolerancje pokarmowe, stan zapalny jelit, zaburzona motoryka w układzie trawiennym, problemy z trawieniem węglowodanów lub zaburzenia osi mózgowo-jelitowej.
Na podstawie badań chorych pacjentów wiadomo jednak, że pewne pokarmy potrafią wywołać objawy, a stres go pogarsza.
W terapii IBS stosuje się głównie leczenie objawowe za pomocą leków rozkurczających, przeciwzaparciowych i przeciwbiegunkowych. Ze względu na fakt, że u 70% osób z zespołem jelita drażliwego występują zaburzenia psychiczne, takie jak depresja czy zespoły lękowe, często poprawę dają leki przeciwdepresyjne. Poza tym stosuje się antybiotyki, terapię poznawczo-behawioralną, techniki relaksacyjne i probiotyki.

Probiotyki na zespół jelita drażliwego
Wiele przeprowadzonych badań naukowych sprawdzało, w jaki sposób probiotyki i prebiotyki mogą pomóc w leczeniu różnych typów IBS. Wynika to stąd, że naukowcy połączyli objawy zespołu jelita drażliwego ze zmianami we florze bakteryjnej. W jelitach osób z IBS znaleziono mniejsze ilości dobroczynnych bakterii z grup Lactobacillus i Bifidobacterium niż u osób zdrowych oraz większe ilości szkodliwych bakterii Streptococcus, E. coli i Clostridium.
U 84% osób z zespołem jelita drażliwego występuje przerost bakterii w jelicie cienkim (SIBO), które może wywoływać wiele z objawów IBS. Jednakże naukowcy nie wiedzą, czy jest to przyczyna, czy skutek choroby.
Czy wiesz, że niektóre leki podawane w terapii zespołu jelita drażliwego niszczą dobre bakterie w jelitach? To może prowadzić do zwiększonego stanu zapalnego, nadwrażliwości na gazy w jelicie cienkim, obniżeniu odporności i zmienionej motoryki w układzie trawiennym, czyli na dłuższą metę zwiększać objawy IBS.

Nowa kombinacja probiotyków wykazuje skuteczność w leczeniu zespołu jelita drażliwego
IBS (w szczególności podtyp z biegunkami) znacząco obniża poziom jakości życia codziennego. Chorzy ze względu na dolegliwości żołądkowe boją się wychodzić z domu, poznawać nowych ludzi, chodzić do nieznanych restauracji czy realizować się zawodowo. To z kolei prowadzi do depresji, stanów lękowych, gorszych relacji i opuszczanych dni pracy.
Naukowcy opracowali testy mierzące jakość życia w zespole jelita drażliwego – IBS-QoL oraz lęk związany z dolegliwościami żołądkowymi (VSI). Testy sprawdzają, czy badane metody leczenia nie tylko zmniejszają objawy, ale również zwiększają komfort życia chorych – czyli robią to, co tak naprawdę jest istotne. Zespół jelita drażliwego jest chorobą przewlekłą (nie można się z niej wyleczyć), a nasilenie objawów zależy od poziomu stresu. Z tego powodu na dłuższą metę samopoczucie chorych jest bardziej miarodajnym czynnikiem poprawy stanu zdrowia niż tymczasowe zmniejszenie się objawów.
W badaniu z 2014 roku, opublikowanym w prestiżowym czasopiśmie „World Journal of Gastroenterology”, naukowcy wykazali, że I.31 znacząco zwiększa jakość życia chorych na zespół jelita drażliwego (test IBS-QoL) w porównaniu z placebo, a poza tym zmniejsza lęk związany z dolegliwościami żołądkowymi (test VSI).
Co to jest I.31? To mieszanka dwóch szczepów Lactobacillus plantarum (CECT7484 i CECT7485) oraz jednego Pediococcus acidilactici (CECT7483). Co ciekawe w badaniu naukowcy nie odnotowali żadnych skutków ubocznych przyjmowania I.31. To czyni z niego świetną alternatywę dla dotychczasowych, często uciążliwych i kosztownych w stosowaniu, metod leczenia zespołu jelita drażliwego.
